Porządkując prasę napotykam przerażające wiadomości, zresztą w tym dzisiejszym świecie powinniśmy się już chyba do wszystkiego przyzwyczaić…
Najpierw szokująca informacja o kajakarzach z Trójmiasta. Jarosław Frąckiewicz i Celina Mróz pojechali na fajne wakacje, z których nie powrócą. Spływali rzeką Ukajali w Peru nie naruszając niczyich praw ni obyczajów. Peruwiańskie człowieki wzięły broń i strzeliły, potem podzieliły się ekwipunkiem kajakarzy (m.in. przewodnikiem po Peru i kosmetykami), a ten, który strzelał powiedział niewinnie: „ja nic mnie wziąłem, ja tylko zabiłem! (więcej informacji wyborcza.pl, wyd. 16-17 lipca 2011).
Dzisiaj w GW piszą o poznańskim podróżniku, Macieju Pastwie, który pojechał kopać studnie głębinowe i budować szkołę w środkowej Afryce. I co? Trafił do aresztu, nie chciał dać łapówki zatrzymany do kontroli drogowej. Maciej Pastwa, wyjaśnijmy, jest nie tylko podróżnikiem, ale przede wszystkim współorganizatorem sztafety ku pamięci Kazimierza Nowaka, poznaniaka, który w międzywojniu samotnie przedarł się rowerem i pieszo przez Afrykę. Sztafeta kończy się w tym roku, oby z udziałem Pastwy. Więcej tu: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,10065685,Poznanski_podroznik_w_afrykanskim_areszcie.html
tu: www.AfrykaNowaka.pl
i tu: www.pastwa.eu
tu: www.AfrykaNowaka.pl
i tu: www.pastwa.eu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz