Kochani,
utknęłam na dobre na 17. miejscu (na 729 w tej kategorii) w konkursie Blog Roku 2011 i pewnie wyżej się jeże już nie wdrapią ( o ile nie spadną). Walczyły dzielnie i tak naprawdę ten konkurs już wygrały. Można bardzo wiele wygrać nawet, jeśli nagrodę wręczają komuś innemu. Wygląda na to, że "jeże" są jednym z nielicznych blogów, które bez olinkowania i tysiąca fanów na fb i nk weszły tak wysoko. Wszystkim, którzy na "jeże" zagłosowali i je tu odwiedzili bardzo dziękuję, a przed jeżami zadanie z 1%, (nr KRS Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Hemofilię znajdziecie na grzbiecie jeżyka), oby i tu spisały się równie dzielnie.
Dzięki raz jeszcze!
P.S. autor rysunku - Błękitny Książę
utknęłam na dobre na 17. miejscu (na 729 w tej kategorii) w konkursie Blog Roku 2011 i pewnie wyżej się jeże już nie wdrapią ( o ile nie spadną). Walczyły dzielnie i tak naprawdę ten konkurs już wygrały. Można bardzo wiele wygrać nawet, jeśli nagrodę wręczają komuś innemu. Wygląda na to, że "jeże" są jednym z nielicznych blogów, które bez olinkowania i tysiąca fanów na fb i nk weszły tak wysoko. Wszystkim, którzy na "jeże" zagłosowali i je tu odwiedzili bardzo dziękuję, a przed jeżami zadanie z 1%, (nr KRS Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Hemofilię znajdziecie na grzbiecie jeżyka), oby i tu spisały się równie dzielnie.
Dzięki raz jeszcze!
P.S. autor rysunku - Błękitny Książę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz