poniedziałek, 26 listopada 2012

List z Mali

Razem z Iwoną do Mali dotarła kolejna porcja paczek. Oto fragment maila, który przesłała wczoraj:

Już jestem w Sangha .
Dla wszystkich jest to wielka radość, czują, że to początek powrotu do normalności. Białego człowieka nie było tu od miesięcy, a to przecież turystyczny rejon.Ogromna ilość prezentów to zawsze był dobry pomysł, ale tym razem to dla nich dar z niebios, a dla mnie nieopisana radość, jak widzę to szczęście nie tylko na twarzach dzieci. 

Za wszystkie paczki i paczuszki bardzo dziękujemy! 

Poniżej fotka malijskiego lekarza przy naszej paczce z "motylkami" do iniekcji


Akcję paczkową prowadzimy nieprzerwanie, ciągle z naciskiem na leki przeciw malarii, materiały medyczne, kredki i długopisy dla dzieciaków do szkoły, odzież i podręczniki do nauki języka francuskiego, poziom podstawowy. Wszystkim, którzy pomogli - wielkie "merci " z malijskim akcentem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz