środa, 26 sierpnia 2015

Na wschód



Stasiuk zaprasza tym razem do wschodniej podróży, ku krainie, w której zaplątała się historia jego rodziny. Zapuszcza się od przygranicznego pasa wschodniej Polski aż po Mongolię, aż do Chin barwnie swą podróż słowami malując. Opuszcza swoją Małą Ojczyznę, by iść głębiej, dalej, ku przyczynom i wyjaśnieniom : « ... musiałem w końcu tam pojechać. Ponieważ są historie, które domagają się dalszego ciągu. (...) Rosja była źródłem, ale to Chiny miały stać się falą, która zaleje świat. Dlatego musiałem tam pojechać, żeby zobaczyć, w co zmienia się komunizm, którego byłem dzieckiem. (...) Musiałem się przekonać, że moja historia jest fragmentem czegoś większego. (...) Same Chiny ciekawiły mnie umiarkowanie. Były za stare, zbyt skomplikowane, by szczerze się nimi zainteresować. Przerastały mnie pod każdym względem, ale zdradzały mi moją przyszłość. Były najstarsze na świecie i dlatego najlepiej wiedziały, co się stanie. » ss. 214-235, wyd. Czarne 2014
« Wschód ». Stasiuk na tropie przeszłości, by zrozumieć przyszłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz