Obejrzeliśmy wczoraj dość
szczególny film. Delikatny, subtelny, zanurzony w dzikiej naturze i w ludzkich emocjach.
Alamar (Nad morzem, reż. Pedro Gonzalez - Rubio) to historia dwojga ludzi, pochodzących
z odległych krajów i kultur, których po rozpadzie związku łączy już tylko pięcioletni
synek dzieląc swoje małoletnie życie między krainy każdego z rodziców. Światy
te są skrajnie przeciwstawne – mama mieszka w Rzymie, tato zaś pokazuje synkowi proste rybackie życie
w magicznej krainie Banco Chinchorro, w okolicach unikalnej fauny i flory
skupionej wokół największej na świecie rafy koralowej. W filmie dzieje się
niewiele, a widać w nim tak dużo, zwłaszcza tego, co tak trudno dziś zobaczyć.
Więcej o filmie można znaleźć tu:
http://cine-invisible.blogs.fotogramas.es/?s=alamar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz