niedziela, 30 października 2011

Odeszli, odchodzą, zostaliśmy


I oto skąpo odmierzyłeś dni moje i wiek mój niczym jest przed Tobą

Zastanawiałam się właśnie nad bilansem tegorocznych pożegnań. I właśnie odebrałam telefon o kolejnym. Najbardziej chyba bolą takie nagłe odejścia, bez pożegnania, z tyloma niedokończonymi rozmowami, z ledwie rozpoczętym, a już ciekawym życiorysem. Bardzo ważne jest przygotowanie czyjegoś odejścia, bo dopiero po nim może nastąpić oczyszczająca, katartyczna żałoba.
Tym, którzy pozostali, ku pokrzepieniu polecam filmy Pożegnania Y. Takity (Okuribito  http://www.filmweb.pl/film/Po%C5%BCegnania-2008-450390)
 i Poste restante Marcela Łozińskiego (http://www.filmweb.pl/film/Poste+restante-2008-489442).


Non omnis moriar.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz